– pójdziemy razem do jego znajomych i przyjaciół, gdzie zostanę uściskana i wycałowana pośród okrzyków, że „oto wreszcie jestem” oraz „wreszcie się doczekaliśmy”
– od czasu do czasu będzie mi kupował jakiś upominek, żebym wiedziała, że nadal mnie kocha
– od czasu do czasu będę mu urządzała awanturę, żeby wiedział, że ciągle mi zależy
– będę mogła mówić: mój mąż, mojego męża, mojemu mężowi, moim mężem, o mój mężu!
– kategorycznie zabroni mi farbowania się na rudo
– jeśli padnie ofiarą spisku, bez wahania stanę po jego stronie i będę go bronić jak lwica
– jeśli w naszym samochodzie popsuje się np. pasek rozrządu, on własnymi rękami będzie go naprawiał w ogrodzie za domem
a ja w tym czasie będę czytać romanse w porośniętej dzikim bzem altanie
– każdego ranka będę mu opowiadać co mi się śniło
– a jeśli dnia którego popełnię jakieś głupstwo, to on powie, że nic się nie stało i tak naprawdę to wszystko JEGO wina, bo ostatnimi czasy nie okazywał mi dostatecznie uczucia, a nazajutrz dostanę piękny bukiet kwiatów
– jeśli jakiś Cygan będzie chciał mnie porwać, to on mnie obroni i nie pozwoli mu na to